Warsztaty w Nadolu
Jak chlebem dzielimy się radością, uznaniem i wdzięcznością dla niezwykłych ludzi krzewiących kulturę naszego regionu w malowniczym nadolskim skansenie.
Dnia 14 maja 2014 roku klasy Ic i Id gimnazjum wraz z opiekunami i rodzicami miały przyjemność uczestniczyć w warsztatach z wiejskiej codzienności kaszubskich przodków. Choć na początek przywitał nas majowy deszcz, to nawet i on wkomponował się w klimat wypiekanych w najprawdziwszym chlebowym piecu rumianych bochenków. Otuleni nieopisanym zapachem chleba, z cieknąca już ślinką, pilnie poddawaliśmy się cierpliwym instrukcjom pani zdradzającej nam tajniki niełatwego rzemiosła – tkania tradycyjnych chodniczków na krosnach.
Nie zabrakło też frajdy prania na tarze z „ryfkami” w siermiężnej balii i zimnej jak lód wodzie. Poczciwe szare mydło w roli pomocnika poradziło sobie z praniem doskonale. Z plastrów woskowych i sznurkowych knotów lepiliśmy aromatyczne miodowe świece. Jak ciężka i trudna była praca kaszubskich gospodyń przekonaliśmy się próbując sił na żarnach do mielenia ziaren zbożowych na chleb.
Młodsi zadziwieni, starsi rozrzewnieni zwiedziliśmy jeszcze domy i gospodarstwa, w których duchy dawnych mieszkańców mogą żyć nadal dzięki pamięci potomnych.
Bogaci w własnoręcznie wykonane kilimki i świece, obdarowani na pamiątkę bochenkami chleba, pełni wrażeń wróciliśmy do szkoły i naszych domów pamiętając jak życzliwi gospodarze, aby „być dobrym jak chleb, który dla wszystkich leży na stole, z którego każdy może łamać i brać jeśli jest głodny” (za bratem Albertem Chmielowskim).
Wyjazd zorganizowały panie Joanna Almakiewicz i Mirosława Mazurkiewicz