Dzień trzeci w Sewilli powitał nas deszczem i wietrzną pogodą, ale zajęcia z panią Renatą bardzo nas rozgrzały i pobudziły do działania.
Najpierw były poważne rozmowy o uczniach ze spektrum autyzmu. Przyklady z życia uzupełniały wiedzę teoretyczną. Porównywaliśmy system szkolny występujący w Hiszpanii, Chorwacji i w Polsce. Podobne problemy wiec rozmowa nie miała końca. Potem pojechałysmy na drugi brzeg rzeki Gwadalkiwir …i zwiedzałyśmy siódmy najwyższy w Hiszpani, najwyższy w Andaluzji drapacz chmur Sevilla Tower. Na koniec dnia atrakcja, którą każdy odwiedzający hiszpańskie miasta powinien chociaż raz zobaczyć czyli pokaz flamenco – hipnotyzujacy, wspaniały, fascynujący. Cudowny dzień!